Świadomy Gdańsk: Zaspa

“Świadomy Gdańsk” to społeczny mini projekt mojego autorstwa przy współpracy z Visit Gdańsk  mający na celu pokazanie Wam 8 dzielnic Gdańska z lokalnej, nieturystycznej perspektywy. Dzięki temu każdy z Was kto szuka miejsc z dala od utartego szlaku, będzie mógł “skorzystać” z ukrytych zakamarków tego miasta. Odkryjesz lokalne kawiarnie, odwiedzisz piękne uliczki oraz posłuchasz o ciekawych ludziach, o których nie przeczytasz w przewodniku. Prócz poniższego artykułu przejdę się każdą z wybranych dzielnic i przedstawię ją na insta stories na swoim profilu na Instagramie (LINK). Dzięki temu zobaczysz ciut inny Gdańsk, Gdańsk widziany oczami lokalsa, który na podróżach zjadł zęby. Ruszamy!

Zaspa

Przez pare stuleci była to tylko wioska na peryferiach Gdańska, o której znajdziemy bardzo mało informacji historycznych. Tak naprawdę historia Zaspy nabrała tempa dopiero na początku XX wieku, kiedy stworzono tutaj lotnisko, które przetrwało wojnę i służyło mieszkańcom Gdańska aż do 1974 roku! Po zamknięciu lotniska nastąpił rozkwit dzielnicy i socjalistyczna architektura “zalała” okolicę. Obecnie jest to ogromna dzielnica mieszkalna z mnóstwem terenów zielonych. Dla wielu też Zaspa kojarzy się z blokowiskiem późnego PRL-u, słynnym szpitalem, muralami, miejscem pielgrzymki Jana Pawła II i pasem startowym, na którym jest rynek…Brzmi dziwnie. I taka chyba jest właśnie Zaspa, na pierwszy rzut oka plątanina mieszkalnych bloków, w rzeczywistości splot ważnych historii i metafor.

Gastronomia

Można powiedzieć, że przez wiele lat Zaspa była najbrzydszą dzielnicą Gdańska. Na szczęście jakiś czas temu rozpoczął się “lifting” i trwa dalej w najlepsze. Powstaje coraz więcej nowych budynków oraz lokalnych restauracji. Zobaczmy co kryje enigmatyczna Zaspa! Spacer rozpocząłem od strony SKM-ki i zanużyłem się w nowo powstałe lokale gastronomiczne przy ulicy Hynka. Co tutaj znajdziemy? Oto moi faworyci:

Falla

Miejscówka z pyszną szamą na każdą okazję! Zdrowo i niezbyt drogo. Wage, wrapy i hummus to ich sztandarowe produkty!

Suave Bistro

Zaspiański street food? Mają to! Jak sami piszą Suave Bistro to bezpretensjonalnie towarzyska atmosfera połączona z wyrafinowaną, autorską kuchnią!

Moja Gruzja

Wiadomo, kuchnia gruzińska. Jest tłusto ale smacznie. Fani sytej kuchni i wina, które kiedyś popijał Stalin (Kindzmarauli) będą w niebo wzięci!

Murale

Następnie ruszyłem śladami murali, które powyrastały jak grzyby po deszczu. Jest ich dużo. Naprawdę dużo. Dotarłem do tylko niektórych. Oto one, ich autorzy i krótka charakterystyka:

Rafał Roskowiński – Jan Paweł II i Lech Wałęsa 1999 rok

Mural powstał blisko miejsca, w którym w 1987 roku odbywała się msza podczas pielgrzymki Jana Pawła II do Polski.   Sam Wałęsa to już charakterystyczna ostra, komiksowa kreska.

Bałtyk – Gdańska Szkoła Muralu

“Punktem wyjścia podczas pracy projektowej był zanurzony w bałtyckiej głębinie nurek, który z przerażeniem obserwuje otaczającego go ławice przeróżnych stworzeń i przedmiotów. Za każdą ławicę odpowiadał inny uczestnik prac. Tonacja muralu nawiązuje do rzeczywistego koloru Morza Bałtyckiego.” – możemy przeczytać na stronie @gdanskiemuralezaspa.

Mariusz Waras – M – City 2009 rok

Mural nawiązuje do 70 rocznicy wybuchu II wojny światowej. Kilkaset metrów dalej, w pobliżu pierwszego dworca lotniczego przy dzisiejszej ulicy Hynka, w 1932 roku lądował słynny Graff Zeppelin.

Joanna Skiba – Monumental Art 2011 rok

“Zaspiańska piramida zwierząt, malowana w wyjątkowych okolicznościach. Gdy na Pilotów stały już rusztowania, jeden z zaproszonych artystów odwołał swój przyjazd do Gdańska. W wyniku gorączkowych poszukiwań zastępstwa, udało się namówić gdańską artystkę Joannę Skibę, która pierwszy raz w swej karierze zmierzyła się z 36 metrową ścianą.” – piszą na @gdanskiemuralezaspa.

Blokowisko i lotnisko

24 lipca 1973, ruszyła budowa nowoczesnego osiedla Zaspa, przy ul. Pilotów 20. W 1974 z powodu rozbudowy miasta, konieczności wydłużenia pasa startowego dla samolotów odrzutowych oraz problemów, jakie stwarzała bliskość linii kolejowej, lotnisko zostało zamknięte i przeniesione do Rębiechowa. Później nazwano je: Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy.

Od czasu zlikwidowania lotniska dopołowy lat 80. XX wieku trwała budowa blokowisk Zaspa-Młyniec i Zaspa-Rozstaje. W latach 1981–1983, na terenach użytkowanych wcześniej przez port lotniczy, został utworzony Park Zaspa.

Czy wiecie, że Gdański port lotniczy obsługiwał rocznie po kilkadziesiąt tysięcy pasażerów i był jednym z najważniejszych lotnisk w Polsce! Dlatego nagły rozwój lotniska zmusił władze do przeniesienia portu lotniczego. Ostatni start ze starego lotniska odbył się w dniu 30 marca 1974 roku.

Plany był ambitny. Ale wyszło jak zawsze. Szeroko zapowiadano budowę nowoczesnej dzielnicy mieszkaniowej wraz z niezbędną infrastrukturą : sklepami, szkołami, przedszkolami i ośrodkami sportowymi. Do 1975 roku wzniesiono co prawda 11 bloków mieszkalnych, ale obiecanej infrastruktury ani widu ani słychu. Nie wspominając o jakości niektórych mieszkań. Zaspa miała być lustrem socjalistycznej myśli społeczno-urbanistycznej, ale stała się rozbitym zwierciadłem odbijającym pojawiające się problemy ówczesnego systemu.

Wydarzenia na Zaspie

W 1980 roku na Zaspie mieszkało ponad 30 tysięcy osób! Co ciekawe na ulicy Pilotów mieszkał przyszły prezydent i laureat nagrody Nobla – Lech Wałęsa.

W dniu 12 czerwca 1987 roku papież Jan Paweł II odprawił na Zaspie mszę na terenie dawnego pasa startowego. W uroczystości wzięło udział ok. 800 tys. wiernych! To wydarzenie było bez wątpienia najważniejszym bodźcem do integracji mieszkańców Zaspy, ale też wydarzeniem w skali świata, które dało iskrę do wzniecenia ognia wolności wśród Polaków.

Choć sam kiedyś mieszkałem na Zaspie i przyznam się szczerze nie lubiłem tej dzielnicy, jednak kiedy wróciłem tu po latach i przeszedłem się po starych śmieciach, otaczająca rzeczywistość wcale nie maluje się tak źle. Powiem więcej, robi się coraz bardziej interesująca! Jestem ciekaw jak Wam jawi się Zaspa?

Wojtek Jurojć

conscious.traveler

Świadoma rada #3. . Chcesz, aby Twój dzień zacz

Podczas pracy z oddechem, nie ważna jest ilość.

Część 1. . Podzieliłem się tym nawykiem podc

🧠Szybkie info dla wszystkich zapracowanych rodz

👨‍💼Nawet CEO zarabiający 6 cyfrowe kwoty

Wczytaj więcej... Obserwuj na Instagramie

The following two tabs change content below.

• Bio
• Ostatnie wpisy

Wojciech Jurojć

Podróżnik i pisarz. Od dwunastu lat w ruchu, zmienia miejsca zamieszkania i poznaje lokalne kultury Azji. Przez ponad 7 lat pracował i mieszkał za granicą, w tym cztery lata w Azji. Odwiedził ponad 55 krajów świata. Obecnie pomaga ludziom świadomie podróżować pisząc na blogu oraz organizując wyjazdy kulinarno przygodowe (www.foodkrywcy.com). Prowadzi również warsztaty/konsultacje z oddechu i zdrowia mentalnego dla firm i klientów indywidualnych.

Ostatnie wpisy Wojciech Jurojć (zobacz wszystkie)

• Jak i dlaczego medytować w pracy? Prosta technika dla każdego. - 13/06/2022
• Jak sobie pomóc w trakcie stresu, czyli 8 rad na samopomoc. - 04/03/2022
• Najlepsze kawiarnie w Gdańsku! TOP 5! - 23/10/2021