Jak to się zaczęło?
Od 12 lat moje życie było związane z Azją Południowo – Wschodnią, gdzie, żyłem, podróżowałem i pracowałem w korporacjach międzynarodowych, udzielałem się na wolontariacie oraz prowadziłem swoje projekty podróżnicze. „Szlajanie” się i mieszkanie w tym arcyciekawym zakątku globu pozwoliło mi poznawać i rozwijać swoją duchowość, wschodnie techniki relaksacji oraz oddechu. Zawsze zastanawiało mnie to, dlaczego Ci ludzie są tak spokojni i jak to możliwe, że żyją z taką pokorą i akceptacją otaczającej ich rzeczywistości, gdzie u nas – w szybkim i zmieniającym się świecie – nie ma czasu na pauzę i głębszy „oddech”. Odkryłem, że sukces tkwi w postawie oraz świadomości. O każdym z tych aspektów może kiedy indziej. Dzisiaj chciałem Wam opowiedzieć trochę o oddechu, który niewątpliwe łączy te 2 tematy.
W tu i teraz w Sri Lańskiej dżungli
„Można wytrzymać parę dni bez picia i 30 dni bez jedzenia. Ale nie wytrzymamy 5 min bez oddechu! Twój oddech to Życie, którym jesteś. Jest połączony z uczuciami, których doświadczasz, z ranami z przeszłości, które w sobie nosisz, z postawą Twojego ciała, kondycją fizyczną i psychiczną. Oddech jest źródłem naszej energii oraz sposobem na oczyszczenie.” – pisze Grzegorz Pawłowski w książce “Oddech. Oddycha świadomie, żyj pełniej”.
Moi nauczyciele z Dalekiego Wschodu i z Polski wyróżniali 2 rodzaje oddechu: słuchający (naturalny, pasywny) i sięgający (używamy go w konkretnym celu, jest związany z działaniem). Często niedoceniany oddechu, który jest naturalnym rozwiązaniem na stres. Do tego dodaje nam jasności umysłu, pomaga się skupić, być kreatywnym, dotlenia mózg (większość z nas chodzi niedotleniona na co dzień).
Wojciech Jurojć sesja oddechowa w plenerze
Często tego nie rozumiałem. Nawet mi do głowy nie przychodziło, że oddech może mieć tak potężne możliwości wpływu na nasze ciało. Dopiero żyjąc na Dalekim Wschodzi, obserwując medytujących joginów lub rozmawiając z mnichami, powoli sobie uświadamiałem, że te techniki są znane od setek lat. Tylko u nas w Zachodnim, szybkim, przeładowanym bodźcami świecie, oddech poszedł w zapomnienie.
Trochę wiedzy.
Jeżeli zadbamy o nasz oddech, będziemy mogli łatwo regulować nasz system immunologiczny oraz odporność na stres. W obecnych czasach gdzie w pracy i biznesie następuje dosyć mocny zanik work life balance, a pojawi się work life integration, chcąc nie chcąc jesteśmy zmuszeni do tego, aby zacząć dbać o swoje zdrowie mentalne, inaczej na dłuższą metę, będzie nam ciężko utrzymać wysoką efektywność i produktywność w pracy. Przytoczę tu choćby najnowszy raport “Stresodporni” przeprowadzony wśród pracowników firm i kadry menadżerskiej. Oto przykładowe dane:
- 44,9% liderów budzi się rano zmęczonych
- 52,7% pracuje więcej niż przed pandemią
- co drugi lider określa swój poziom zmęczenia jako wysoki lub bardzo wysoki
Dane są zatrważające. Może warto poszukać alternatyw dla pracowników, zanim ich zdrowie mentalne sięgnie jeszcze niższych wyników. Z pewnością jedną z najprostszych metod jest właśnie…oddech.
Wiecie, że podczas sytuacji stresowych napinamy mięśnie, ograniczmy oddech, co za tym idzie nie pozwalamy sobie na pełne dotlenienie i zrelaksowane ciało? Kluczem jest rozpuszczanie emocji i bycie świadomym podczas stresowych sytuacji, aby nie blokować oddechu. Ćwiczenie świadomego oddechu, pozwoli być Wam w tu i teraz i przede wszystkim rozpuścić emocje.
Jak to w ogóle działa i co się dzieje w naszym ciele podczas głębszego oddychania? Już tłumaczę. Głęboki oddech brzuchem, rozszerza żołądek na zewnątrz, dolne żebra z kolei rozszerzają się na boki, powodując skurcz przepony. I to pomaga wypełnić każdą część płuc tlenem. To właśnie ta ilość tlenu pomaga zmienić nasze samopoczucie. Zwiększa przepływ krwi i dotlenienie, co prowadzi do większej ilości energii. Również spowalnia tętno jednocześnie kontrolując uwalnianie hormonów stresu.
Jedną z najważniejszych rzeczy jakich się nauczyłem odnośnie oddechu to uwalnianie emocji i oporu. Opór, który towarzyszy nam od małego i zatrzymuje nas przed prawdziwym „czuciem” emocji. Polecam tutaj książki Dr. Hawkinsa (“Techniki Uwalniania”), który doskonale tłumaczy jak sobie radzić z oporem. Spłycając: aby uwolnić emocje musimy głęboko oddychać i pozbyć się oporu. Wręcz zaakceptować i wejść w niechciane sytuacje, problemy, traumy. Stanięcie z nimi w oko w oko i przyjęcie ich z całym dobrodziejstwem inwentarza sprawi, że będziemy wolni. Tak tłumaczy ten proces Grzegorz Pawłowski, jeden z moich nauczycieli:
„Tłumienie odbywa się najczęściej nieświadomie. Ugrzęźliśmy w tym wzorcu reakcji. Przez to żyjemy fragmentem naszego potencjału, którym dysponujemy. Ograniczamy swoją energię życiową, moc, kreatywność i większość innych pozytywnych aspektów naszej natury. Dlatego sfera emocji, jest najbardziej tłumiona ze wszystkich i przekłada się na płytki oddech.”
Jeśli będziemy świadomi mocy oddechu i przyjmiemy odpowiednią postawę co do jego możliwości, to za pomocą tego naturalnego narzędzia, każdy znacząco może wpłynąć na stan swojego zdrowia mentalnego. Prócz uważnego oddechu innymi rozwiązaniami są również sesje i inne techniki oddechowe (na które serdecznie zapraszam). One pomagają w pełni zetknąć się ze swoimi ranami oraz uczuciami z przeszłości, które czekają na uwolnienie i akceptację.
Obserwujcie i bądźcie świadomi swojego oddechu na codzień. Małymi kroczkami możemy ten oddech poprawiać i rozpuszczać utkwione w nas emocje. Brzmi trywialnie, ale to naprawdę działa. Tutaj znajdziecie trochę mojej wiedzy związanej z oddechem i zdrowiem mentalny: LINK. Natomiast jeśli macie więcej pytań lub potrzebujecie konsultacji lub sesji oddechowej zapraszam do bezpośredniego kontaktu (możesz kliknąć w ikonkę kalendarza w lewym dolnym rogu)!
Niech treść Wam służy!
Wojtek Jurojć
Wojciech Jurojć
Ostatnie wpisy Wojciech Jurojć (zobacz wszystkie)
- Jak i dlaczego medytować w pracy? Prosta technika dla każdego. - 13/06/2022
- Jak sobie pomóc w trakcie stresu, czyli 8 rad na samopomoc. - 04/03/2022
- Najlepsze kawiarnie w Gdańsku! TOP 5! - 23/10/2021
Bardzo ciekawe! Czekam na Twoj pierwszy kurs oddechu!
Wielkie dzięki Dorota! Już niebawem 🙂